Woda w naszych ogrodach #2: Zbieranie deszczówki
24 maja 2020, aktualizacja: 4 lipca 2024 | Autor: Aleksandra Poloczek
Susza w Polsce
Polska jest obecnie wśród krajów o najmniejszych zasobach wody w Unii Europejskiej. Zmagamy się z suszą. Ostatnie lata były najbardziej suche w ostatnim stuleciu. Na tę sytuację wpływają też bezśnieżne zimy, suche jesienie oraz wzrost średniej temperatury, co powoduje jeszcze bardziej intensywne parowanie.
Podczas tegorocznej zimy i wiosny spadło bardzo mało deszczu. Jeśli już pada, to warto zatrzymać jak najwięcej wody i wykorzystać w tych miejscach naszych ogrodów gdzie jest najbardziej potrzebna.
Zbieranie deszczówki
Sposobów na zbieranie wody deszczowej jest wiele. Najprostszym przykładem takiego rozwiązania może być gromadzenie wody w zbiorniku i wykorzystanie jej do podlewania ogrodu.
Coraz więcej miast i gmin w Polsce, żeby zachęcić mieszkańców do wykorzystania wody deszczowej, stworzyło programy z dotacjami dofinansowującymi budowę systemów zbierania deszczówki na
prywatnych posesjach.
Podczas 5-minutowego deszczu z dachu o powierzchni około 100m2 można zebrać ponad 70 litrów wody opadowej.
Co ważne, zbieranie wody deszczowej nie jest skomplikowane. W większości przypadków nie wymaga wykonywania kosztownych instalacji – tak naprawdę wszystko, czego potrzebujemy to ustawiony pod rynną zbiornik.
Oczywiście można zrobić podziemny zbiornik i system nawadniania ale znacznie prościej, taniej i szybciej jest zaopatrzyć się w zbiornik naziemny.
Możemy łapać wodę z dachów domów, garaży, wiat, budynków gospodarczych, altanek itp
Zbiorniki na wodę
W tej chwili jest ogromny wybór zbiorników w rozmaitych rozmiarach, kształtach, kolorach i cenach. Każdy znajdzie coś na swoją kieszeń, co mu się spodoba i będzie pasowało do budynku.
Mając więcej miejsca można zaopatrzyć się w tysiączkę, która po osłonięciu matą i np. obrośnięciu pnączem mimo sporych gabarytów i kiepskiego wyglądu może wtopić się w ogród.
W każdym markecie budowlanym można kupić całe oprzyrządowanie potrzebne do podłączenia zbiornika do rynny i do ewentualnego połączenia większej ilości zbiorników.
Każdy zbiornik wyposażony jest w kranik. Można podlewać za pomącą konewki lub podłączyć wąż do podlewania kropelkowego co pozwoli doprowadzić wodę bezpośrednio pod rośliny.
Rowy i stawki rozsączające
Innym pomysłem na lepsze wykorzystanie deszczówki, niż pozwolenie jej wsiąknąć zaraz pod rynną, jest stworzenie dekoracyjnego, okresowego strumyka i stawku.
Żeby stworzyć taki strumyk i stawek trzeba wykopać płytki rowek z lekkim spadkiem zakończony wybraniem w kształcie w jakim chcemy mieć stawek. Samo dno, na płasko wykładamy folią i całość wypełniamy kamykami.
Woda deszczowa wypełni całość i będzie stopniowo się rozsączać nawadniając okoliczne rośliny. W porze bezdeszczowej taki kamienny strumień będzie stanowił ciekawe urozmaicenie aranżacji ogrodu.
Można też obie metody łapania wody deszczowej połączyć i skierować do strumienia nadmiar wody przelewającej się ze zbiornika.
Podsumowanie
W internecie można znaleźć wiele artykułów opisujących wszelkie sposoby gromadzenia deszczówki, znajdzie się system dla każdego i na każdą kieszeń. Jedno jest pewne, warto zagospodarować wodę, która sama i bezpłatnie do nas przychodzi.