Strumień Łodra

4 czerwca 2023 | Autor: Maciej Poloczek

Spis treści

    Strumień Łodra, czyli opowieść o tym jak rzeka Struga wpada do strumienia Łodra a nasze dzieci i wnuki niech się same martwią o siebie – my nie musimy.

    Strumień, nad który chodzimy na spacery, zamienił się w kanał ściekowy. Ścieki nim płynące oprócz wydzielania zapachu szamba, nawadniają okoliczne pola i mogą być szkodliwe dla psów i koni.

    Oczyszczone ścieki płynące kanałem, 04.06.2023

    Wszyscy znamy ten mały strumień nazywany przez miejscowych „Strugą”, w dokumentach oficjalnych Gminy Tarnów Opolski „Struga (Lutnia)”, a w dokumentach Państwowego Gospodarstwa Wodnego „rzeką Strugą”. Jest to mały strumień, który pierwotnie miał swój początek na skraju lasu na północ od Tarnowa Opolskiego i płynął swoim korytem obok stawów w Kosorowicach, przez Łąki Groszowickie, a następnie coraz wolniej w kierunku Odry, do której wpada.

    RZEKA zmienia się w KANAŁ ŚCIEKOWY

    Ścisłej definicji rzeki nie znalazłem, ale zgodnie z odniesieniami w Prawie Wodnym oraz w ustawie o ochronie przyrody cieki można podzielić na dwa rodzaje:

    1. naturalne – rzeki, strugi, strumienie, potoki,
    2. sztuczne – kanały i rowy.

    Płynący przy oczyszczalni w Kosorowicach ciek nie jest naturalny od co najmniej kilkunastu lat, a sztuczny z uwagi na to, że 100% wody płynącej w korycie jest pompowane z Zakładów Wapienniczych LHOIST.

    Prawo Wodne Dz.U.2022.2625 t.j art.16 pkt.5 : „ciekach naturalnych – rozumie się przez to rzeki, strugi, strumienie i potoki oraz inne wody płynące w sposób ciągły lub okresowy naturalnymi lub uregulowanymi korytami;”

    Ustawa o ochronie przyrody Dz.U. 2022 poz. 916 tekst jednolity art 5, pkt 16a:
    rzeka – każdy ciek naturalny w rozumieniu art. 16 pkt 5 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne (Dz. U. z 2021 r. poz. 2233 i 2368 oraz z 2022 r. poz. 88 i 258);”

    Cieki sztuczne można podzielić na dwa rodzaje: rowy i kanały. Wszystkie cieki sztuczne o szerokości dna przy ujściu lub ujęciu co najmniej 1,5m to kanały.

    Prawo Wodne Dz.U.2022.2625 t.j art.16 pkt 21 „kanałach – rozumie się przez to sztuczne koryta prowadzące wody w sposób ciągły lub okresowy, o szerokości dna co najmniej 1,5 m przy ich ujściu lub ujęciu;”

    Szerokość dna przy ujściu do Odry to około 2,5 metra. Więc jedyną właściwą nazwą omawianego cieku to kanał. Jedyną aktualnie płynącą w nim cieczą są oczyszczone ścieki bez nawet minimalnego dodatku wody, więc prawidłowe określenie tego cieku powinno brzmieć kanał ściekowy.

    STRUGA

    Nazwa „Struga” jest w obiegu urzędowym szeroko używana, a jak wynika z poniższych dokumentów i państwowych portali informacyjnych nie jest to zgodne z aktualnie obowiązującym prawem:

    1. Monitor Polski 1951 nr 62 poz. 825 Zarządzenie nr 115 Prezesa Rady Ministrów z dnia 1 czerwca 1951 r. w sprawie przywrócenia i ustalenia urzędowych nazw rzecznych śląskiej części dorzecza Odry i Łaby. Strona druga, prawa kolumna pod nr 29:

    Na stronie isap.sejm.gov.pl jego status jest oznaczony jako „obowiązujący”.

    2. Rejestr Jednolitych Części Wód Powierzchniowych (JCWP) prowadzony przez Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie pod nr kodu RW60001711776:

    3. Na portalu Hydroportal prowadzonym przez Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie, pod adresem https://isok.gov.pl/hydroportal.html kliknąć „Plany gospodarowania wodami” i powiększyć okolice Opola:

    Proszę zwrócić uwagę, że na tej mapie nie ma oczyszczalni ścieków w Kosorowicach.

    4. Państwowy Rejestr Nazw Geograficznych – na mapie Geoportalu (geoportal.gov.pl) należy w zakładce „dane topograficzne” kliknąć „Państwowy Rejestr Nazw Geograficznych”, a następnie w „nazwy obiektów fizjograficznych”

    5. Strona internetowa naszej gminy www.tarnowopolski.pl – na dole w przesuwającym się pasku „Nasi partnerzy” kliknąć „GISON System Informacji Przestrzennej”, a następnie w menu po lewej stronie kliknąć „PRNG” i „Obiekty fizjograficzne”:

    Jak wynika z powyższych materiałów ustalenie prawdziwej nazwy sztucznego cieku płynącego obok oczyszczalni w Kosorowicach nie nastręcza szczególnych trudności.
    Prawidłowa nazwa cieku to kanał „Lutnia”.

    W zeszłym roku udało mi się ustalić, z jakiego powodu Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie używa nazwy „Struga”. Jest to rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 17 grudnia 2002 r. w sprawie śródlądowych wód powierzchniowych lub części stanowiących własność publiczną (Dz.U. 2003 nr 16 poz. 149); na stronie 1147 pod poz.253 jest wymieniona „Struga” jako dopływ Odry. Jednak rozporządzenie to zostało uchylone 1.01.2018 (dane z isap.sejm.gov.pl) – więc od tego czasu nie obowiązuje.

    Drugim dowodem wg Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie jest poniższa mapka, na której ktoś odręcznie dopisał nazwy (wycinek z mapy):

    Jest to ciekawa mapka prawdopodobnie z lat 70 ubiegłego wieku kiedy to przez krótki czas w Przyworach mieściła się siedziba gminy, czyli Gminnej Rady Narodowej (GRN). Nie było jeszcze zabudowań „świniarni” jak i stawów przy Lutni koło Kosorowic(!).

    Wszystkie urzędy i organy państwowe i samorządowe obowiązuje ustawa z 29.08.2003 o urzędowych nazwach miejscowości i obiektów fizjograficznych Dz.U. 2003 Nr166, poz.1612, której art. 6.2 brzmi tak: „Podmioty wykonujące zadania publiczne na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane używać urzędowych nazw ustalonych zgodnie z niniejszą ustawą, z uwzględnieniem odpowiednich przypadków deklinacji.”. Tak więc w obrocie prawnym dla cieku płynącego jeszcze niedawno przez sołectwa Kosorowice, Miedziana i Przywory w Gminie Tarnów Opolski nazw „Struga” i „Struga (Lutnia)” nie ma. Jest tylko i wyłącznie „Lutnia”

    Skoro więc Rada Gminy Tarnów Opolski, Urząd Gminy Tarnów Opolski, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie mogą ignorować przepisy w randze ustawy to od dziś nazywajmy rzekę Odrę strumieniem Łodra – w końcu co za różnica…

    Jeśli jednak wymienione powyżej instytucje samorządowe i państwowe muszą prowadzić swoją działalność zgodnie z zapisami ustaw i innych przepisów to należy dokonać zmian we wszystkich dokumentach, w których użyto nieprawdziwych informacji (m.in. miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, uchwały RG Tarnów Opolski, pozwolenia wodnoprawne itp.).

    OCZYSZCZONE ŚCIEKI

    Oczyszczalnia ścieków w Kosorowicach została oddana do eksploatacji na początku 2001 roku. Na początku była własnością Gminy Tarnów Opolski, a potem do dziś spółki Wodociągi i Kanalizacja z Opola (WIK). Gmina Tarnów Opolski jest udziałowcem spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu i posiada niespełna 5% udziałów.

    Jak pisała entuzjastycznie Pani Irena Zielonka w Gazetce Gminnej z marca 2001 r.: „W dużych, wielokomorowych osadnikach przebiega zasadnicza część magicznego procesu, dzięki któremu z brudnych ścieków uzyskuje się czystą wodę” – dziś już niestety wiemy, że nie była to prawda.

    W 2014 roku oczyszczalnia została zmodernizowana w wyniku czego podniesiono jej przepustowość z 980m3 na dobę do 1866m3 na dobę. Aktualne pozwolenie wodnoprawne OŚ.6341.67.2012.BS z 23.08.2012 r. jest ważne do 31.05.2024.

    Należy jeszcze dodać, że w oczyszczalni w Kosorowicach są oczyszczane ścieki z dwu gmin w ramach Aglomeracji Tarnów Opolski:

    • Tarnów Opolski – miejscowości Miedziana, Kosorowice, Tarnów Opolski i Nakło
    • Izbicko – miejscowości Borycz, Grabów, Izbicko, Krośnica, Ligota Czamborowa, Otmice i Utrata

    Oczyszczalnia ścieków zawsze zrzucała „oczyszczone ścieki” do koryta dzisiejszego kanału Lutnia. Przez wiele lat wody pompowanej przez Zakłady Wapiennicze LHOIST było bardzo dużo, więc nie było problemu, oczyszczone ścieki były znikomym procentem w płynącej wodzie.

    ZW LHOIST sygnalizowały Gminie Tarnów Opolski planowane zamknięcie kopalni w Tarnowie Opolskim już kilka lat temu, a to wiązało się z zaprzestaniem pompowania wody. Jednak jak można się dziś naocznie przekonać nad kanałem Lutnia, nikt nic nie zrobił. Skończyło się tylko na słowach wypowiadanych na sesjach Rady Gminy Tarnów Opolski.

    Na początku maja ZW LHOIST bardzo mocno ograniczyły pompowanie wody w wyniku czego dnem kanału Lutnia na wysokości stawów w Kosorowicach można było spacerować suchą nogą. Poniżej zdjęcia z 8 maja 2023 r. po godzinie 17:

    Widok z dna kanału Lutnia na mostek przy oczyszczalni ścieków w Kosorowicach
    Wlot do stawu PZW
    8.05.2023 Widok z mostka przy stawach PZW na wylot z oczyszczalni ścieków

    Jak wynika w sposób jednoznaczny 8 maja 2023 jedyną cieczą płynącą w kanale Lutnia były oczyszczone ścieki.

    Sprawa została zgłoszona 11.05.2023 do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Opolu. Te błyskawicznie zleciły Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska (WIOŚ) badanie czy skład pompowanych oczyszczonych ścieków jest zgodny z parametrami granicznymi podanymi w pozwoleniu wodnoprawnym.

    12 maja 2023 w godzinach popołudniowych rzeczywiście WIOŚ pobierał próbki. Jednak wtedy już płynęła woda i to nawet przy wylocie z oczyszczalni… Zapewne był to zbieg okoliczności, że woda zaczęła płynąć przed pobieraniem próbek przez WIOŚ. Jednak stopniowy zanik płynącej wody w kolejnych dniach świadczy o tym, że nie był to przypadek a czyjeś celowe działanie.

    Dziś woda już nie dopływa do wylotu z oczyszczalni.

    Widok na wylot oczyszczalni, 31.05.2023

    W korycie Lutni na odcinku ok. 2.5 km od wylotu oczyszczonych ścieków wodne życie zwierzęce zniknęło – nie ma ryb, żab, pijawek i wszystkich innych drobnych żyjątek wodnych, które wcześniej tam występowały. Roślinność wodna stopniowo zanika a nad wodą unosi się charakterystyczny fetor ścieków. Na podstawie zanikania życia w wodzie można wyciągnąć logiczny wniosek, że oczyszczone ścieki bez rozcieńczenia są groźne dla zdrowia roślin i zwierząt.

    Przed nami okres bezdeszczowy, słoneczny i ciepły. Wody gruntowe jak co roku zaczną się obniżać i wtedy wchłanianie oczyszczonych ścieków w grunt znacznie się zwiększy. Zjawisko to jest tym bardziej niebezpieczne, że koryto kanału Lutnia przebiega na odcinku prawie trzech kilometrów przez strefę ochrony pośredniej ujęcia wody Grotowice studnia 6B i najbliżej podchodzi na odległość 350 metrów do samej studni.

    W rozporządzeniu nr 18/2014 Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu z 13 sierpnia 2014 r. w sprawie ustanowienia strefy ochronnej dla ujęcia wody podziemnej w Grotowicach, gmina Tarnów Opolski, powiat opolski, województwo opolskie; w §3.1. podpunkt 2 między innymi zabrania się: „wprowadzania ścieków do wód lub do ziemi, z wyjątkiem wód opadowych i roztopowych, spełniających wymogi zgodnie z obowiązującymi przepisami;”

    Jest to więc sytuacja, w której z oczyszczalni w Kosorowicach (własność WIK Opole) są pompowane oczyszczone ścieki do kanału Lutnia, w którym nierozcieńczone wodą płyną przez strefę ochrony pośredniej ujęcia wody Grotowice studnia 6B (własność WIK Opole) a ze studni 6B czerpana jest woda do stacji uzdatniania Grotowice (własność WIK).

    Zakładając, że średnia ilość powstających ścieków dostarczanych do oczyszczalni jest taka sama jak za rok 2019 (dane pochodzą z załącznika nr 1 uchwały nr XXVI/210/2021 Rady Gminy Tarnów Opolski z 22.02.2021) czyli 1098,6m3/dobę to daje w zaokrągleniu 760 litrów/ minutę zrzucanych do Kanału Lutnia oczyszczonych ścieków.

    NA CZYM POLEGA PROBLEM

    Główny problem polega na tym, że oczyszczone ścieki pompowane z oczyszczalni w Kosorowicach nie są rozcieńczane wodą w korycie kanału Lutnia.

    Oczyszczone ścieki wnikają w ziemię – w wyniku czego stężenie substancji szkodliwych będzie stale rosło. Grunty rolnicze położone w bezpośredniej bliskości kanału Lutnia staną się pustynią bez roślin. Skażeniu ulegnie ujęcie wody głębinowej, a ściślej studnia Grotowice 6B. Zasięg martwicy w korycie kanału Lutnia będzie się stale zwiększał, aż do momentu kiedy dojdzie do Odry. Tym samym zginie całe życie od ujścia oczyszczonych ścieków do Odry.

    W niedługim czasie nastąpi całkowity zanik pompowanej wody do kanału Lutnia.

    Poziom wody w stawach nie będzie uzupełniany więc drastycznie się obniży.

    Poziom wód gruntowych mocno się obniży, w wyniku czego oczyszczane ścieki będą szybciej wchłaniane przez ziemię. Zjawisko to ulegnie przyspieszeniu ze względu na zjawisko leja depresyjnego (jest to teren, z jakiego jest ściągana woda do obniżenia).

    Zgodnie ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Tarnów Opolski (uchwała nr XIX/141/2020 z 8.05.2020) zasięg leja depresyjnego kopalni w Tarnowie Opolskim (dane z 2005 i 2010 roku) nie sięga na teren Łąk Groszowickich czy stawów. Natomiast zasięg leja depresyjnego kopalni w Górażdżach już tak, przy czym dane są z 31.12.2013 roku i przez ostatnie 10 lat ponad wszelką wątpliwość się zwiększył.

    Poziom wód gruntowych nadal więc będzie się obniżał i niestety zalanie kopalni w Tarnowie Opolskim niewiele tu zmieni.

    Zamieszanie z określeniem wielkości i nazwą własną dawnego strumienia Lutnia spowodowało, że pozwolenia wodnoprawne związane z tym ciekiem nie zostały powiązane wprost z ilością wody pompowanej z ZW LHOIST – więc nadal są aktualne(!).

    WIOŚ w Opolu prowadzi obecnie kontrolę w tej sprawie.

    Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zaplanowały swoją kontrolę na czerwiec, wystąpiły z wnioskiem do WIOŚ w Opolu o wszczęcie kontroli gospodarowania wodami i stwierdziły „ – z posiadanego przez oczyszczalnię pozwolenia wodnoprawnego wynika, że zakład może odprowadzać oczyszczone ścieki do rzeki Strugi o składzie i ilości określonej w treści pozwolenia, zapisy decyzji nie uzależniają możliwości dokonywana zrzutu ścieków od wartości przepływu w rzece.” (cytat z pisma GL.RUK.453.107.2023.AG z 1.06.2023) Jak wynika z cytatu, brak wody w rzece nic nie zmienia i nadal jest to rzeka…

    Zastępczyni Wójta Gminy Tarnów Opolski Pani Magdalena Chudowska w piśmie ZPŚ.604.40.2023, które było odpowiedzią na mój e-mail z 15.05.2023, w którym sugerowałem wydanie komunikatu z ostrzeżeniem dla mieszkańców w związku z tym, że korytem kanału Lutnia płyną tylko oczyszczone ścieki; napisała: „… ze względu na brak badań cieku Struga, nie jest zasadne wydanie jakiegokolwiek komunikatu.” – jednym słowem oczyszczone ścieki nie zagrażają zdrowiu ludzi.

    Wójt Gminy Tarnów Opolski Krzysztof Mutz nie odpowiedział na mój e-mail (wysłany 15.05.2023) w tej sprawie, w którym jako Przedstawiciela Gminy Tarnów Opolski, która jest udziałowcem spółki WiK Opole poprosiłem o skuteczne uzyskanie odpowiedzi na pytanie:

    Jakie działania i kiedy zamierza podjąć WiK Opole w sprawie pompowania oczyszczonych ścieków do suchego koryta cieku Lutnia, które przebiega przez strefę ochrony pośredniej ujęcia wody pitnej?

    Usłyszałem informację, że wójt jest na urlopie i być może to jest powód braku odpowiedzi.

    Do firmy WIK Opole w zeszłym roku w lutym wysłałem e-maila z pytaniem:

    Jakie działania zamierza podjąć Państwa firma wobec planowanego na ten rok zaprzestania pompowania wody do Strugi Lutnia przez Zakłady Wapiennicze LHOIST?

    Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.

    Na mój stan wiedzy także Rada Gminy Tarnów Opolski nic nie zrobiła w tej sprawie.

    CO DALEJ…

    Jak widać informacja o zaprzestaniu pompowania wody (przypominam była wielokrotnie sygnalizowana przez ZW LHOIST do RG Tarnów Opolski) do kanału Lutnia spadła niczym grom z jasnego nieba i wszystkie instytucje mające wpływ na tę sytuację dopiero zaczynają cokolwiek robić, a oczyszczone ścieki nadal wchłaniane są w ziemię.

    Według mnie jedynym „szybkim” rozwiązaniem jest zwiększenie pompowania wody z kopalni z Tarnowa Opolskiego, ale to jest chyba niemożliwe.

    Więc pozostają zasadniczo 4 alternatywy:

    1. Dogadanie się z firmą Górażdże Cement, żeby z kopalni w Górażdżach woda była pompowana nie wprost do Odry tylko do kanału Lutnia – jest to najlepsza opcja, ale najtrudniejsza do przeprowadzenia.
    2. Położenie rury od oczyszczalni do Odry
    3. Przyłączenia oczyszczalni w Kosorowicach do instalacji ściekowej miasta Opola
    4. Zamknięcie oczyszczalni w Kosorowicach – opcja absurdalna.

    Ze względu na brak przepływu istotnych informacji pomiędzy organami samorządowymi i państwowymi a mieszkańcami naszej gminy, jak tylko otrzymam jakieś nowe informacje to opublikuję je jako kontynuację tematu.

    Mam nadzieję, że nie mam racji i wywołane przeze mnie „do tablicy” organy samorządowe i państwowe przyślą oficjalne wyjaśnienia dementujące moje przypuszczenia o braku działań w kierunku zapobiegnięcia emisji oczyszczonych ścieków do ziemi (opublikuję wtedy ich skany); a może po raz kolejny w cudowny sposób ilość pompowanej wody wzrośnie i oczyszczone ścieki będą odpowiednio rozcieńczane…

    Wójt Gminy Tarnów Opolski na swoim profilu na FB w sierpniu 2019 w kontekście rekultywacji wyrobisk napisał: „Co zastaną nasze pociechy lub co im pozostawimy i jak będzie wyglądać nasza gmina za 10, 20, 100 lat.? Temat, który nurtuje każdego z nas.”

    Proszę tych wszystkich z Państwa, którym nie jest obojętne, w jakim świecie będą żyły nasze dzieci i wnuki o zainteresowanie się sprawą i podjęcie wszelkich możliwych dla Was działań w celu usunięcia obecnego zagrożenia. Każdy Wasz wpis na ten temat w mediach społecznościowych, zamieszczone zdjęcie umierającej przyrody w kanale Lutnia przybliża moment usunięcia zagrożenia. Zapraszam wszystkich na spacer wzdłuż kanału ściekowego Lutnia od ujścia ścieków w dół ich biegu – sami przekonacie się jak wygląda natura, która przegrywa z ludzką bezmyślnością i arogancją.

    30 maja 2023 początkowe kilkadziesiąt metrów dna kanału zostało „oczyszczone” za pomocą koparki z zalegających osadów ściekowych i martwych roślin, więc dno jest chwilowo bez osadów.